JanekPradera JanekPradera
387
BLOG

I to nazywamy dziejami zbawienia!!!

JanekPradera JanekPradera Polityka Obserwuj notkę 8

„Przez osiemnaście wieków płynie rzeka krwi, a na jej brzegach mieszka chrześcijaństwo”.
(Ludwig Boerne, niemiecki filozof i pisarz, 1786–1837)

PRZEZ półtora tysiąclecia chrześcijaństwo kształtowało Europejczyków, pokolenie za pokoleniem, rządzących i rządzonych, kapłanów i ludzi świeckich, nauczycieli i uczniów. Chrześcijaństwo przenikało wszędzie, wszystko determinowało, miało wpływ na życie prywatne, publiczne, na rodzinę, małżeństwo, miłość, kształcenie, gospodarkę, prawodawstwo i państwo. A jednak jeszcze w XX wieku chrześcijańskie narody toczyły największe w dziejach wojny, w których zginęło więcej ludzi niż kiedykolwiek przedtem.

Jak to było możliwe? Jak te narody osiągały dojrzałość? Jak wychowywano owych ludzi? Jak rządzono nimi?

Najlepszej odpowiedzi na te pytania udziela przeszłość Kościoła. Kościół bowiem wpływał dłużej i przemożniej na mieszkańców Europy, dłużej determinował ich losy niż wszelkie królestwa, dynastie, ustroje społeczne, a był to wpływ pod każdym względem wysoce negatywny, tak też oceniany zgodnie — czego nie należałoby lekceważyć — przez myślicieli całkowicie odmiennych od siebie: Goethego, Nietzschego, Marksa, Kierkegaarda, gdy tymczasem historycy, z nielicznymi wyjątkami, nadal go nie dostrzegają, a w najlepszym razie ów wpływ bagatelizują. A przecież właśnie to jest istotne,

Niech wykaże to zaprezentowana tu zwięzła prehistoria dwudziestowiecznego barbarzyństwa: jedynie zarysowana i być może jednostronna, ale w tym tylko, że dalej będzie wciąż mowa o regule, nie zaś o wyjątkach. Naświetlam bowiem wyłącznie decydujące, przesądzające o orientacjach politycznych oddziaływanie miarodajnego chrześcijaństwa reprezentowanego przez Kościół powszechny, a ignoranci, pochlebcy, najrozmaitsi piewcy religijnej idylli zechcą je na pewno poddać w wątpliwość.

.....

www.rumburak.friko.pl/ARTYKULY/religia/zbrodnie/dzieje_zbawienia-1.php

Mądry zrozumie, a głupiemu i tak nie wytłumaczysz

"Jestem lumpen-liberałem aspirującym do łże-elit, tkwiącym w układzie i uprawiającym quasi-terror. Mój dziadek zakładał KPP i służył w Wehrmachcie, a prababcia była funkcjonariuszem carskiej Ochrany" "Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka