O tym ze Cezary Gmyz to chroniczny oszust pisałem już wcześniej
http://janekpradera.salon24.pl/459481,gmyz-klamie-notorycznie
Teraz dodam że Gmyz i cała ta ekipa Rzepy to pospolite matolstwo, kwiat "chumanistyki" szczycącej sie tym że nie wie czemu prąd płynie dwoma drutami a nie jednym i co to masa molowa.
Geniusz Gmuza i innych Rzeczpospolitowych matołów celnie opisał Wojtek Orliński
http://wo.blox.pl/2009/05/Geniusz-Cezarego-Gmyza.html
http://wo.blox.pl/2012/10/Trotyl-nitrogliceryna-i-rozne-pysznosci.html#ListaKomentarzy
http://wo.blox.pl/2009/10/Risercz-ziemkiewiczowski.html
"„Nie twierdzę, że konserwatyści są przeważnie głupi. Chodzi mi raczej o to, że głupi ludzie zazwyczaj przystępują do partii konserwatywnej”, napisał w jednym ze swoich listów John Stuart Mill, osiemnastowieczny ekonomista, filozof i politolog. I chociaż słowa te liczą sobie już dobrze ponad dwa stulecia, kryje się w nich sporo prawdy – a dokładniej esencja problemu: konserwatywne poglądy, charakterystyczne właśnie dla prawej strony sceny politycznej są najmniej wymagające. Wystarczy kurczowo złapać się teraźniejszości i nie dopuszczać do siebie niczego, co nowe, nieznane i „straszne”. Jak twierdził inny, tym razem już bardziej współczesny ekonomista, Murray Rothbard, „konserwatyzm nie ma nic do zaoferowania poza sterylną obroną status quo”. Tym samym wszystko sprowadza się do optyki świata – na prawicy ciężej ją zmienić...."
http://spoleczenstwo.newsweek.pl/naukowcy-dowodza---ludzie-prawicy-nie-sa-zbyt-inteligentni,91884,1,1.html
Mądry zrozumie, a głupiemu i tak nie wytłumaczysz